Malwina – transseksualistka, około pięćdziesiątki. Jeszcze nie poddała się chirurgicznej zmianie płci, ale stanie się to niedługo. Żyje samotnie, nie ma przyjaciół, z rodziną nie utrzymuje kontaktów. Pracuje w domu, który niechętnie opuszcza. Psychiatra zalecił jej stanowczo aktywność w grupie, a ponieważ jako nastolatek występowała w chórze, postanowiła wrócić do tego jako kobieta. Jej wielkim kompleksem jest wysoki wzrost, atletyczna budowa ciała i niski głos.